Stosowałem ten trik z e-mailem przez lata, a Google w końcu to uproszcza

Aliasy e-mailowe chronią prywatność, a Proton Pass to najlepsza opcja ich tworzenia. Nowa funkcja Gmaila, Shielded Email, może zrewolucjonizować ten sposób ochrony danych.
Podsumowanie
- Aliasy e-mailowe ukrywają twój prawdziwy adres e-mail, co może być dużą pomocą w zachowaniu prywatności online.
- Proton Pass to mój ulubiony serwis do tworzenia aliasów e-mailowych.
- Oczekiwana funkcja Gmaila o nazwie Shielded Email może spopularyzować tę praktykę, korzystając z niej wszyscy, którzy nie korzystają z Google.
Rzadko podaję swoją rzeczywistą adres e-mail podczas zakupu nowych usług. Zamiast tego maskuję swój adres za pomocą aliasu. Większość osób nie słyszała o tej możliwości, ale to się wkrótce zmieni, ponieważ wycieki sugerują, że Google wkrótce wprowadzi tę funkcję do mas.
Czym jest alias e-mailowy?
Alias e-mailowy to adres e-mail, który generujesz wyłącznie w celu ukrycia swojego rzeczywistego adresu e-mail. Każda wiadomość wysłana na alias jest przekazywana na twój prawdziwy adres. Jeśli odpowiesz na wiadomość, odbiorca otrzyma odpowiedź od twojego aliasu. Nigdy nie zobaczy twojego rzeczywistego adresu e-mail.
Aliasy mogą być używane zarówno jako tymczasowe adresy, jak i do kont długoterminowych. Regularnie korzystam z nich, rejestrując się w nowej aplikacji i podczas zakupów online. Aliasy e-mailowe są głównym powodem, dla którego czuję się komfortowo, używając smartfona po latach noszenia przy sobie Light Phone 2. Dzięki nim mogę również z łatwością kupować inteligentne produkty domowe, które zazwyczaj wymagają założenia kolejnego konta z wątpliwymi praktykami bezpieczeństwa i marketingu.
Najpierw SimpleLogin, teraz Proton Pass
Zaczynałem korzystać z aliasów e-mailowych za pośrednictwem usługi open source o nazwie SimpleLogin. Dzięki temu mogłem stworzyć alias dla każdego konta, które potrzebowałem założyć. Starałem się od tamtej pory korzystać wyłącznie z oprogramowania open source i głównie korzystałem z SimpleLogin jako aplikacji internetowej na moim komputerze z systemem Linux. Kopiowałem aliasy do menedżera haseł kompatybilnego z KeePass (Secrets na komputerze i KeePassDX na telefonach i tabletach).
Zazwyczaj nie interesuję się wieloma akwizycjami, ale gdy SimpleLogin został zakupiony przez Proton, to mi odpowiadało. Byłem już długoletnim użytkownikiem Proton Mail i Proton Calendar. Po akwizycji, SimpleLogin pozostał dostępny jako osobny produkt, ale cała funkcjonalność została również wbudowana w Proton Pass.
Proton Pass stał się moim ulubionym menedżerem haseł. Mogę tworzyć aliasy, generować nowe hasła i przechowywać wszystkie te informacje w jednym miejscu. To jedno miejsce do zarządzania moimi kontami.
Nie używam Gmaila, ale jestem gotowy na Shielded Email Google
Google ma taką siłę, że może wprowadzić tę funkcję do mainstreamu. Dlatego jestem zainteresowany wyciekami, które pokazują, że Google pracuje nad funkcją o nazwie Shielded Email, o której możesz przeczytać na stronie Android Authority. Wygląda na to, że funkcjonalność ta zostanie wbudowana w istniejący system Autofill używany do haseł. Oto, jak obecnie działa Autofill.
Gmail jest największym dostawcą e-maili. Wprowadza tę funkcję do mas w sposób, w jaki alternatywy, takie jak Proton Pass, nie mogą. To będzie najłatwiejszy sposób dla milionów ludzi korzystających z telefonów z Androidem lub Chromebooków, aby zachować prywatność swoich adresów e-mail.
Nie oznacza to, że wszyscy zaczną korzystać z aliasów e-mailowych tylko dlatego, że Google udostępni tę funkcję. Jeśli jesteś użytkownikiem iCloud, możesz nie wiedzieć, że już teraz możesz korzystać z tego typu prywatności dzięki funkcji Apple "Ukryj mój e-mail", wprowadzonej w 2019 roku.
Apple jest drugim co do wielkości dostawcą e-maili, ale chociaż funkcja Ukryj mój e-mail istnieje od ponad pięciu lat, większość ludzi nie jest świadoma aliasów e-mailowych. To podobne wyzwanie, jak to związane z szyfrowaniem end-to-end. Apple wprowadziło szyfrowanie end-to-end dla kopii zapasowych iCloud lata temu pod nazwą Advanced Data Protection, ale nie jest to włączone domyślnie. Większość ludzi nie jest świadoma, że takie szyfrowanie istnieje lub co to robi.
Adopcja mogłaby pomóc tym z nas, którzy nie używają Google
Ponad miliard osób korzysta z Gmaila, co jest zdecydowanie większe niż liczba osób, które świadomie decydują się na usługi takie jak Proton Pass. Gdy konfigurujesz telefon z Androidem lub Chromebooka po raz pierwszy, jesteś proszony o założenie takiego konta. Gmail jest pod tym względem podobny do iCloud, który jest promowany dla każdego, kto...
zakupuje iPhone'a, iPada lub Maca.
Kiedy duża firma wprowadza tego typu funkcję, zwiększa się liczba osób, które programiści aplikacji i administratorzy stron internetowych zobaczą rejestrujących się pod aliasami.
Przez lata napotkałem pewne problemy z używaniem aliasów. Niektóre strony nie pozwalają mi założyć konta z jego użyciem, prawdopodobnie jako sposób walki ze spamem lub formami oszustw. Jeśli rzesze nie-technicznych osób zaczną rejestrować się z wykorzystaniem tej funkcji oferowanej przez ich konta Google, to zmotywuje to aplikacje i witryny do nieblokowania tych z nas, którzy korzystają z aliasów e-mailowych w sposób legalny, podczas gdy próbują powstrzymać tych, którzy nie są. Niemniej jednak istnieje również możliwość, że aplikacje po prostu nie blokują domen Google, ale nadal ograniczają inne. Mam nadzieję, że tak nie jest.
Jeśli nic innego, to użytkownicy Google rejestrujący się z zabawnymi adresami e-mail pomogliby mi poczuć się mniej skrępowanym, gdy podaję miejsce, które znam, z adresem e-mail, który rzeczywiście może wyglądać dość podejrzanie. "Używasz aliasu. Rozumiem."
Alias e-mailowy stał się istotną częścią mojego cyfrowego życia, tak rutynową jak żonglowanie hasłami i posiadanie dedykowanej aplikacji do uwierzytelniania dwuskładnikowego. To proste rozwiązanie w moich nieustających staraniach, by korzystać z internetu z przynajmniej odrobiną anonimowości w zachowaniu. To także sposób na utrzymanie się na powierzchni w morzu spamu.
Jeśli ciekawią Cię artykuły podobne do Stosowałem ten trik z e-mailem przez lata, a Google w końcu to uproszcza, zajrzyj do kategorii Gmail i odkryj jeszcze więcej interesujących treści.
Dodaj komentarz
Możesz być zainteresowany